Średni dzienny popyt na ropę ma w przyszłym roku osiągnąć rekordowy poziom 102,2 mln baryłek dziennie. Tak wynika z najnowszych szacunków amerykańskiej agencji informacji energetycznej EIA.
Cena ropy naftowej znów rośnie
Cena ropy naftowej po kilku dniach spadków znów zaczęła rosnąć. O ile jeszcze tydzień temu baryłka ropy Brent często notowana była poniżej 78 dolarów, to we wtorek jej cena wspięła się powyżej 81 dolarów. Jednym z głównych powodów są aktualne szacunki zużycia ropy w 2024 roku.
Według EIA, globalne zapotrzebowanie na czarne złoto wzrośnie w przyszłym roku do rekordowego poziomu 102,2 mln baryłek dziennie. Głównymi motorami globalnego popytu będą Indie i Chiny, których aktywność gospodarcza ma w przyszłym roku znacząco wzrosnąć. Częściowo znajdzie tu również odzwierciedlenie ożywienie gospodarcze w Europie i USA.
Popyt na ropę będzie rósł również w tym roku
Popyt na ropę w Chinach ma w tym roku wzrosnąć, ale rynki już to „wyceniły” i dlatego ropa nie będzie znacząco droższa. Z drugiej strony globalny popyt na ropę będzie w tym roku tłumiony przez prognozowany spadek gospodarek Europy i USA, które mają przejść przez mniej lub bardziej głęboką recesję.