Samochody elektryczne Volkswagena, BMW, Nissana, Riviana, Hyundaia i Volvo stracą ulgę podatkową w wysokości 7 500 dolarów (około 160 800 koron) w Stanach Zjednoczonych po dzisiejszym zaostrzeniu warunków. Celem tych przepisów jest pozbycie się przez USA zależności od Chin w zakresie łańcuchów dostaw baterii do pojazdów elektrycznych – zauważa Reuters. Ulga podatkowa jest częścią amerykańskiej ustawy o ograniczeniu inflacji (IRA) uchwalonej w sierpniu ubiegłego roku.
Ktoś musi zapłacić, ktoś nie
Amerykańscy nabywcy m.in. BMW 330e, Nissana Leaf, Riviana R1S, Volkswagena ID.4 i hybrydowego Volvo S60 będą musieli obejść się bez ulg podatkowych. Szwedzki producent samochodów jest w 82 procentach własnością chińskiej grupy Zhejiang Geely Holding.
Na przykład Model 3 firmy Tesla straci połowę ulgi podatkowej. Samochody elektryczne Chevrolet Bolt i Bolt EUV amerykańskiego producenta General Motors (GM) przejdą przez obostrzenia bez zmian.
W końcu wszystkie dostaną zniżkę
Choć wcześniej producent samochodów mówił, że tylko niektóre z jego nadchodzących modeli mogą kwalifikować się do ulgi podatkowej, Departament Skarbu poinformował, że wszystkie samochody GM spełniają warunki. Departament potwierdził również szacunki producentów samochodów Ford Motor i Stellantis, że ulgi podatkowe dla większości ich modeli elektrycznych i hybrydowych zostaną zmniejszone o połowę od 18 kwietnia.
Na ten rok IRA wymaga, aby 50 procent elementów baterii było produkowanych lub montowanych w Ameryce Północnej, aby zakwalifikować się do ulgi podatkowej w wysokości 3 750 dolarów. Dodatkowe 3.750 dolarów w tym roku jest uwarunkowane tym, że 40 procent krytycznych minerałów pochodzi ze Stanów Zjednoczonych lub partnera wolnego handlu. W obu przypadkach wskaźnik ten wzrasta wraz z upływem lat.
źródło: ČTK